Stypendyści „Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia” w Licheniu

Ponad pól tysiąca stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” wzięło udział w dniu skupienia, który odbył się w sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. Był on elementem obozu dla studentów trwającego w Gnieźnie pod hasłem „Powrót do źródeł”. Z młodzieżą spotkał się i modlił bp Radosław Orchowicz, biskup pomocniczy archidiecezji gnieźnieńskiej.  Fundacja wspiera zdolnych uczniów i studentów poprzez stypendia socjalne i naukowe. Formuje młodzież w duchu nauczania Jana Pawła II.

– Każdego roku Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” organizuje obozy dla swoich stypendystów. Podróżujemy za św. Janem Pawłem II, odwiedzając miejsca, do których On pielgrzymował w trakcie swojego pontyfikatu. W tym roku otrzymaliśmy zaproszenie od księdza prymasa do Gniezna. Byliśmy także w Lednicy, Kruszwicy, Powidzu i Biskupinie – wyjaśnił ks. Łukasz Nycz, członek zarządu fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

Podczas tegorocznego obozu dla studentów na miejsce dnia skupienia organizatorzy wybrali Licheń Stary. – Często mówi się o nas, że jesteśmy żywym pomnikiem Jana Pawła II. Młodzież była w jego sercu i wierzymy, ze Fundacja zrodziła się z jego serca. Przenosimy papież o papieżu, ale nie tylko o historii jego życia. Staramy się własnym życiem wcielać jego nauczanie w praktykę – powiedział ks. Nycz.

Wypoczynkowo-formacyjne spotkanie dla stypendystów FDNT trwa od 9 lipca po hasłem „Powrót do źródeł”, które jest zachętą do refleksji nad sakramentem chrztu. Tematem dnia skupienia, który odbył się w Licheniu była spowiedź. Przed południem młodzież wysłuchała konferencji ks. Krzysztofa Dzieńkowskiego SJ. Po południu istniała możliwość zwiedzania sanktuarium z przewodnikiem. Podczas popołudniowej adoracji Najświętszego Sakramentu mogli przystąpić do sakramentu spowiedzi. Dzień skupienia zakończyła Msza Święta pod przewodnictwem bpa Radosława Orchowicza, biskupa pomocniczego archidiecezji gnieźnieńskiej.

W homilii ksiądz biskup podkreślał, jak bardzo Jezus chce wchodzić w relację z człowiekiem. – Staje wobec nas i mówi: czy chcesz ze mną chodzić? On potraktuje nas poważnie. Jemu zależy na tym, byśmy z Nim chodzili. Po naszej stronie leży odpowiedź. On ryzykuje, jaką odpowiedź ode mnie dostanie. Zostawia nam wolność i to jest chrześcijaństwo – mówił.

Biskup Orchowicz porównał piątkowy dzień skupienia do dnia nawrócenia. – Czy przybyliście na ten obóz z pragnieniem, by otworzyć się na Pana? Chcecie przylgnąć do Jego Osoby? – pytał. – Pan Jezus ma marzenie o każdym z nas. Każdego z nas wymarzył sobie. Odkrycie tego marzenia o mnie, to odkrycie mojego powołania, uwierzenie, że On nie tylko mnie chce pouczyć i dać swoją miłość, ale zaprosić do relacji miłości; do tego „chodzenia ze sobą”, odkrywania, że jest jedyny, wyjątkowy – powiedział bp Orchowicz.