Trwa zbiórka na buty dla osób bez domu

Krakowskie Dzieło Pomocy św. Ojca Pio rozpoczyna zbiórkę mającą wesprzeć osoby bezdomne przez rozpoczynającą się zimą. Na ten cel potrzeba 19 tys. zł.

– 19 tys. zł – tyle potrzeba do zakupu 80 par zimowych butów, 40 par spodni dresowych, 80 par kalesonów i 100 termosów. 19 tys. zł to dużo, szczególnie przy szalejącej inflacji i wzroście cen niemalże wszystkiego. Ale 19 tys. zł podzielone przez 1000 osób dobrej woli to już tylko 19 zł, które pomoże przetrwać zimę osobom bezdomnym – mówi Justyna Nosek z organizacji.

Jak dodaje, życie na ulicy to często survival, a odzież musi być wytrzymała i odpowiednia do panujących warunków. – Rany, obtarcia, odmrożenia czy amputacje kończyn nie są rzadkością wśród osób bezdomnych. Przyczyn jest wiele, lecz jedną z najbardziej podstawowych jest brak odpowiedniego obuwia. Dlatego ponad połowę zebranej kwoty Dzieło Pomocy przeznaczy na zakup nowych butów, które w magazynie odzieży są towarem deficytowym – zapowiada Nosek.

Wskazuje też, że wbrew powszechnym przekonaniom osoby bezdomne pokonuję często nawet kilkanaście kilometrów dziennie, przemieszczając się między schroniskiem, noclegownią a punktami pomocy, dworcem. – Stąd tej zimy oprócz ciepłych ubrań oraz termosów Dzieło Pomocy św. Ojca Pio chce zapewnić podopiecznym przede wszystkim nowe obuwie – podkreśla Nosek.

Każdej osobie bezdomnej korzystającej z garderoby Dzieła Pomocy św. Ojca Pio przysługuje jedna para zimowego obuwia na sezon, buty muszą być zatem solidne i wytrzymałe. Co roku liczba wizyt w magazynie odzieży organizacji to około 5 tys.

Każdy, kto chciałby wesprzeć akcję, może to uczynić TUTAJ.

Dzieło Pomocy św. Ojca Pio jest organizacją pożytku publicznego. Organizacja poprzez braci kapucynów i wolontariuszy towarzyszy osobom bezdomnym w ich drodze do samodzielnego życia. Fachowe i wszechstronne wsparcie udzielane ponad 1600 podopiecznym rocznie.

Od wielu lat Dzieło angażuje się również w akcje społeczne mające na celu zwrócenie uwagi otoczenia na problem, jakim jest bezdomność. Staje się tym samym głosem zapomnianych, zepchniętych na margines i uwięzionych w krzywdzących stereotypach osób bez domu.