Drukuj Powrót do artykułu

W Watykanie przypomniano dzieje Kościoła w Azerbejdżanie

12 kwietnia 2025 | 15:54 | st | Rzym Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Hubert Szczypek (KAI)

Zorganizowana na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim konferencja naukowa „Chrześcijaństwo w Azerbejdżanie: historia i współczesność” z udziałem także uczonych z Polski stanowiła dobrą okazję, by przybliżyć dzieje tej niewielkiej wspólnoty wiernych –  zauważył w wypowiedzi dla mediów watykańskich przełożony tamtejszej prefektury apostolskiej, bp Vladimír Fekete SDB.

Pochodzący ze Słowacji salezjanin mówiąc o aktualnej sytuacji katolików w Azerbejdżanie podkreślił, że pierwszym kamieniem milowym dla tamtejszej wspólnoty wiernych była publikacja pierwszego wydania Biblii w języku azerskim w 2011 roku. Następnie rozpoczęto prace nad tłumaczeniem tekstów liturgii Mszy Świętej. Według niego droga, jaką przebyły tamtejsze wspólnoty katolickie w ostatnich latach, pokazuje, że naprawdę stają się one lokalnym Kościołem, w którym Azerowie mogą modlić się i chwalić Boga w swoim ojczystym języku. W tym roku, 2 kwietnia, watykańskie media również zaczęły używać języka azerskiego: portal Vatican News dodał go do swojej oferty informacyjnej.

„Kiedy zaczynaliśmy naszą misję w tym kraju, nie mieliśmy nawet Biblii w języku azerskim, ostatni ksiądz został zabity w 1930 roku, a przedstawiciele Watykanu nigdy nie przybyli do tego kraju. Dziś katolicy zdali sobie sprawę, że Kościół w Azerbejdżanie poczynił ważne kroki naprzód i są z tego bardzo dumni” – wspomina bp Vladimír Fekete.

Prefekt apostolski przyznaje, że wierni z Azerbejdżanu to zwykli ludzie, którzy we wspólnocie katolickiej znaleźli drugą rodzinę i niezawodne wsparcie. Przypomniał o niezwykłym wydarzeniu – święceniach pierwszego księdza pochodzenia azerbejdżańskiego, Behbuda Mustafajewa, których papież Franciszek udzielił w Rzymie w 2017 roku. To wydarzenie było powodem, dla którego katolicy z tego kraju przyjechali do Rzymu. „Weszli do Bazyliki Świętego Piotra i byli zdumieni i oczarowani wielkością i pięknem” – powiedział prefekt apostolski.

Zwracając uwagę na znaczenie spotkań azerbejdżańskich katolików z przedstawicielami Kościoła powszechnego, przypomniał wizytę apostolską w tym kraju św. Jana Pawła II w 2002 roku i papieża Franciszka w 2016, a także wizyty kardynała Pietro Parolina i innych biskupów. „Wszystko to pozwala im czuć się częścią wielkiej rodziny, która ma swoich przywódców w Rzymie” – powiedział.

Chrześcijaństwo zaczęło docierać na teren Azerbejdżanu pod koniec I wieku – być może za sprawą apostołów lub ich bezpośrednich uczniów. Pierwszym misjonarzem miał być sam apostoł Bartłomiej, który zginął śmiercią męczeńską. Na legendarnym miejscu jego kaźni, w pobliżu Baszty Dziewiczej w historycznym sercu Baku, do czasów sowieckich znajdowała się świątynia – później zburzona. Innym misjonarzem był św. Elizeusz, który z kolei zginął śmiercią męczeńską w sąsiedniej Armenii.

W 313 r. chrześcijaństwo miał przyjąć Urnajr – władca Albanii Kaukaskiej (to grecka nazwa kraju ciągnącego się od Gruzji do Morza Kaspijskiego, mityczna Kolchida), znajdującej się wówczas na terenach dzisiejszego Azerbejdżanu. Choć w połowie VIII stulecia, po podbiciu tych ziem przez Arabów, większość mieszkańców przyjęła – częstokroć pod przymusem – islam, to Kościół albański przetrwał, zwłaszcza wśród ludności zamieszkałej wysoko w górach. Po zajęciu Kaukazu przez Rosję carską w XIX wieku został on wcielony do Kościoła ormiańskiego.

Po rozpadzie ZSRR w 1991 r. rozpoczął się powolny proces jego odrodzenia. Wiernymi Kościoła albańskiego są przedstawiciele narodu Udynów, uważający się za potomków Albanów. Ich duchowym i kulturalnym przywódcą był zmarły w 2006 r. Zora Keczari, który przetłumaczył m.in. Pismo Święte na język udyński. Kościół albańsko-udyński – jak obecnie nazywa się to wyznanie – znajduje się pod opieką duchową Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP). Udyni – jest ich ok. 10 tys. – mają świątynię w Nidżu w północnym Azerbejdżanie. Podczas wizyty Jana Pawła II w 2002 r. podarowali mu albański krzyż, swoisty znak rozpoznawczy ich Kościoła. Stał on na ołtarzu podczas sprawowanej przez papieża Mszy św. w Baku.

Natomiast tradycje katolickie w stolicy sięgają przełomu XIX i XX wieku. Przeżywający naftowy boom Azerbejdżan przyciągnął wówczas m.in. wielu Polaków. W początkach XX wieku ich liczba przekroczyła 10 tys. i potrzeba zbudowania kościoła stała się paląca. Fundamenty położono w 1909 r., budowę ukończono dwa lata później. Wsparł ją geolog Witold Zglenicki, ale darczyńcami byli nie tylko katolicy, bo znaczne środki ofiarowała prawosławna rodzina polskiego pochodzenia naftowych milionerów Ryskich. Neogotycki kościół Niepokalanego Poczęcia NMP uchodził za jedną z najpiękniejszych budowli Baku. W 1931 r. świątynię zburzono na polecenie władz sowieckich, a pracującego tam ks. Stefana Demurowa – Gruzina, o którym Stefan Żeromski wspomniał w „Przedwiośniu”, rozstrzelano w 1938 r. za prowadzenie w ukryciu duszpasterstwa. Na fundamentach kościoła postawiono Dom Kultury KGB im. Feliksa Dzierżyńskiego.

Gdy kraj opanowali Sowieci, rozpoczęły się prześladowania, tak jak w całym ówczesnym Związku Sowieckim. Stosunkowo najsilniejszy pozostał islam jako wiara większości miejscowego społeczeństwa, ale i on był zwalczany jako uosobienie wstecznictwa i przesądów. Kościół katolicki przez cały okres sowiecki w praktyce nie istniał – nie było ani parafii, ani kapłana, nie mówiąc o biskupie.

Odrodzenie religijne rozpoczęło się pod koniec lat 80. XX wieku wraz z nadejściem w całym ówczesnym ZSRR procesu demokratyzacji i przywracania podstawowych swobód obywatelskich. Objęło ono przede wszystkim muzułmanów – w całym kraju zaczęto otwierać nieczynne do tego czasu meczety i budować nowe. Powstały szkoły teologiczne, państwo otworzyło się na kontakty z krajami muzułmańskimi, coraz więcej obywateli pielgrzymowało do Mekki i Medyny.

Po uzyskaniu przez Azerbejdżan niepodległości w 1992 r. nieformalny „komitet organizacyjny” skierował do Watykanu prośbę o przysłanie duchownego katolickiego. Pierwszym kapłanem został Polak, ks. Jerzy Piluś, który przyjechał do Baku w 1997 r. i odprawiał początkowo Msze św. na stole w dużym pokoju wynajmowanego mieszkania. Wkrótce na potrzeby nowo utworzonej parafii wynajęto dom: z trzech połączonych pokoi na parterze utworzono świątynię, na piętrze urządzono salę katechetyczną, salę spotkań oraz pokoje mieszkalne księży. Obecnie dom stanowi własność parafii i mieści kaplicę Chrystusa Odkupiciela.

Utworzenie pierwszych struktur kościelnych stało się możliwe dopiero na początku lat 90. 23 ,maja 1992 roku Azerbejdżan nawiązał stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską.

30 grudnia 1993 r. Jan Paweł II ustanowił administraturę apostolską Kaukazu, obejmującą trzy kraje tego regionu: Armenię, Gruzję i Azerbejdżan. Ten ostatni został potem wydzielony z tej struktury, gdy 11 października 2000 r. papież utworzył misję „sui iuris”, którą z kolei 4 sierpnia 2011 r. Benedykt XVI podniósł do rangi obecnej prefektury apostolskiej. Przez cały czas tworzenia struktur kościelnych opiekę duszpasterską w Azerbejdżanie sprawują słowaccy salezjanie. Obecny prefekt, Vladimír Fekete, SDB 8 grudnia 2017 r. został wyniesiony do godności biskupa tytularnego Municipa, a sakrę przyjął 11 lutego 2018 r.

Oficjalnie wspólnota katolicka została zarejestrowana w 1999 r. Centrum katolickiego życia stanowi ponownie kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, konsekrowany 7 marca 2008 r. przez ówczesnego watykańskiego sekretarza stanu kard. Tarcisio Bertone, a w uroczystości tej wzięli udział także prezydent Ilham Alijew oraz zwierzchnicy największych wspólnot religijnych – muzułmańskiej, prawosławnej i żydowskiej – i oczywiście miejscowi wierni. Świątynię w Baku wzniesiono na terenie podarowanym Janowi Pawłowi II w czasie pielgrzymki w 2002 r. przez ówczesnego prezydenta kraju Hejdara Alijewa. Dzwony dla kościoła ofiarował prezydent Lech Kaczyński.

Wspólnota katolicka w tym liczącym ponad 10 mln mieszkańców państwie jest bardzo niewielka – liczy nieco ponad 500 osób, głównie zresztą przybyszów z zagranicy. Pracuje w nim sześciu księży i trzy siostry zakonne. Są też misjonarki miłości św. Matki Teresy z Kalkuty, które prowadzą w Baku dom dla najbardziej potrzebujących. Ponadto 1,45 proc. azerskiego społeczeństwa wyznaje prawosławie, a 1,35 proc. należy do Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Większość mieszkańców – ponad 90 proc. stanowią wyznawcy islamu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.