Drukuj Powrót do artykułu

Ze Skrzatusza wyruszyła 15. Pielgrzymka Rowerowa na Jasną Górę

01 lipca 2024 | 16:21 | xwp | Skrzatusz Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Viktor Keri / Unsplash

Ponad 150 osób przez 6 dni przemierzy niemal 600 kilometrów. Pielgrzymów na drogę pobłogosławił biskup koszalińsko-kołobrzeski Zbigniew Zieliński. – Dziękuję wam za to, że jesteście świadkami tego, że warto od siebie wymagać – powiedział uczestnikom pielgrzymki pasterz diecezji.

Mszy św. w skrzatuskiej bazylice na rozpoczęcie pielgrzymki przewodniczył bp Zbigniew Zieliński. ‒ Dziękuję wam za to, że jesteście świadkami tego, że warto od siebie wymagać. Wyruszenie na pielgrzymi szlak, pozostawienie wygody, jest z pewnością samo w sobie znakiem i świadectwem. Jest także drogowskazem dla tych, którzy chcą, by ich życiowe drogi układały się lepiej, ale nie potrafią wcielić tego pragnienia w życie. Iluż jest wkoło ludzi, którzy chcą być szczęśliwi, ale niewiele robią, by takimi być. To jest jakiś dramat współczesnego człowieka. Pielgrzymka uczy wiary w to, że wysiłek, idący w parze z Bożym tchnieniem, przynosi w życiu nieprawdopodobne owoce – mówił pasterz diecezji w homilii.

Od samego początku pielgrzymom przewodzi ks. Tomasz Roda. ‒ Jesteśmy dzisiaj bardzo zmęczeni szybkością i wielością informacji, które do nas docierają. Ta akurat pielgrzymka zaprasza pątnika do tego, żeby zatrzymał się sam ze sobą i z Panem Bogiem. Nie da się rozmawiać z kimś jadąc na rowerze, dlatego każdy etap pielgrzymki, a liczą one ok. 15 kilometrów, zostawia człowieka w spokoju ‒ mówi przewodnik.

W grupie rowerowych pątników są nowicjusze i weterani. Grażyna i Jurek, małżeństwo z Piły, wybierają się w drogę 12. i 13. raz. ‒ Przychodzi czas pielgrzymki i nie ma innego wyjścia – trzeba jechać. Jestem tu, żeby nabrać sił do życia ‒ przyznaje Jurek. ‒ Zbliżamy się tutaj do Pana Boga, czerpiemy dobrą energię od ludzi – dodaje jego żona.

Małżeństwo z Koszalina z ponad 50-letnim stażem, Bogusława i Kazimierz, też postanowili spędzić tych kilka dni w siodełku nie po raz pierwszy. ‒ Mając razem 150 lat, jedziemy już 10. raz. Mamy bardzo osobiste intencje. Jest też za co Panu Bogu dziękować ‒ mówi Bogusława.

Do Częstochowy grupa dotrze 6 lipca.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.