Zielona Góra: szkolenia dla diecezjalnych kapelanów służby zdrowia

W zielonogórskiej parafii pw. Ducha Świętego 7 października odbyło się szkolenie kapelanów posługujących w szpitalach, hospicjach i domach pomocy społecznej. Gościem specjalnym był wykładowca bioetyki na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie oraz dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu.

Kapelani w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej posługują we wszystkich szpitalach, hospicjach, a także domach pomocy społecznej. To grupa prawie 40 księży. – Spotykamy się regularnie, aby wspólnie wymienić doświadczenia, ale też podjąć konkretną formację – wyjaśnia ks. Tomasz Duszczak, duszpasterz chorych i służby zdrowia w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

– Chcemy, aby nasi goście podzielili się swoimi doświadczeniami ze swojej codziennej przestrzeni. Pierwszy niesamowicie ważny temat, jak rozmawiać z pacjentem o śmierci, podejmie ks. Andrzej Muszla, który jest wykładowcą bioetyki na Uniwersytecie Papieskim im. Jana Pawła II w Krakowie. Natomiast o komunikacji pacjentem opowie nam pan Dominik Krzyżanowski, który jest dyrektorem naczelnym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu. To również niesamowicie ważny temat, ponieważ komunikacja stanowi dla kapelana podstawowe źródło pracy. Od niej zależy na ile jesteśmy w stanie kogoś spotkać, a także pokazać miłość Bożą – dodaje.

Ks. Andrzej Muszala nie tylko podjął temat: „Jak mówić o śmierci z nadzieją?”. Mówił również o tym, jak powinna wyglądać dzisiaj dobra opieka duchowa w szpitalu. – Koniecznie jest zaangażowanie świeckich i współpraca ich z duchownymi. Opieka duchowa w szpitalu to nie tylko sakramenty, których się udziela, ale przede wszystkim obecność i rozmowa – zauważa prelegent. – Dzisiaj dąży się do tego, aby stworzyć takie zespoły opieki duchowej księży i świeckich. Grono kilku czy kilkunastu, które mogłoby iść do chorych i z nimi spędzać czas. Po prostu chwycić za rękę i porozmawiać z nimi. A także odpowiadać na te najtrudniejsze pytania bo sam ksiądz nie ma szans, aby do wszystkich dotrzeć i ze wszystkimi porozmawiać. I taki model się realizuje w niektórych krajach i chcę pokazać, jak to może zadziałać i u nas – dodaje.

O potrzebie kapelana w szpitalu przekonany dyrektor wrocławskiego szpitala. – Trzeba i warto holistycznie podchodzić do potrzeb pacjenta i wszystkich stref jego osobowości. Także do tej strefy duchowej – zauważa Dominik Krzyżanowski. – Najważniejszą jest rzeczą w posłudze kapelana jest towarzyszenie i otwartość serca. Nie trzeba specjalnie mówić, działać, robić, ale warto po prostu towarzyszyć pacjentowi – dodaje.